Komentarze: 0
Korepetycje to ciężki kawałek chleba, ludzie z branży wiedzą o czym mówię :) Podczas studiów udzielałem korepetycji, ale wiadomo, że najmniejszą skalę. Od niedawna pracuję w centrum korepetycyjnym i pierwsze dni były dla mnie bardzo stresujące... Na pierwszych zajęciach prawie zawału dostałem. Wiecie jakie mam lęki podczas prowadzenia zajęć? A no takie, że jakiś uczeń będzie wiedział więcej ode mnie - chociaż modlę się, żeby nigdy nie doszło do takiej sytuacji :) Mam nadzieję, że w ciągu kolejnych dni stres opuści mnie do reszty ;)